Asus na placu odtwarzaczy multimedialnych jest już od pewnego czasu. Stara się podążać za konkurencją, trendami oraz wymaganiami swoich klientów. Tym razem próbuje nas uraczyć nowym modelem z rodziny O!Play. Zapraszam wszystkich na opowiastkę pt. "Tydzień z O!play`em BDS-700"
Przyjechał kurier ...
Asus O!Play to połączenie odtwarzacza sieciowego z odtwarzaczem Blu-ray. Muszę Wam powiedzieć, że puls mi podskoczył gdy dowiedziałem się, iż będę miał możliwość jego przetestowania. Gdy kurier przywiózł mi paczkę byłem już w stanie euforii Szybko zabrałem się za jej rozpakowanie i nagle moim oczom ukazał się duży, czarno-zielony karton. Ilość ikonek opisujących zgodność ze standardami mieniła się niczym zorza polarna. Szególną uwagę przykuwał napis Blue-ray 3D.
W środku raczej bez rewelacji. Prócz omawianego odtwarzacza znajdziemy jedynie:
- kabel zasilający
- kabel kompozytowy
- pilot + beterie
- instrukcje
Na tym wyposażenie się kończy. Ubogo pomyślałem i zabrałem się za oglądanie odtwarzacza. Jest on naprawdę spory! Jak spory zapytacie hmm Zeby nie zamęczać was liczbami, które i tak zaraz znajdziecie w specyfikacji powiem, że jest o 1/3 większy niż dekoder telewizji N!! Nie zmieścił mi się nawet na półkę Na zdjęciu niżej zobaczycie jednak, że Asus nie popisał się znajomością sztuki organizacji miejsca. Komponenty nie zajmują tak dużo miejca a dzięki umiejętniejszemu ułożeniu elementów o!playa Asus mógł wyraźnie (blisko o 1/3) zmniejszyć rozmiar odtwarzacza. Pilot jest (jak się nie trudno domyślneć) również duży, z pomarańczowym podświetleniem gdy tylko coś na nim przyciśniemy. Niektóre klawisze są niestety mało widoczne. Ponadto ilość przycisków przytłacza przez co pilot nie jest dostatecznie intuicyjny.
Pomijając kwestię rozmiaru a skupiając się na wyglądzie muszę powiedzieć, że nowy O!Play prezentuje się naprawdę ładnie. Kolor grafitowy ładnie pasuje do tego typu sprzętu. Z przodu duza plastikowa klapka zasłania tackę napędu Blu-ray z centralnie umieszczonym logiem technologi Blu-ray. Na prawo od niej znajdziemy raptem cztery przyciski: Eject, Play, Stop i Power On/Off. Pod złaczami kolejna (mała) klapka skrywa jedno złącze USB. Po lewej stronie znalazł się jednoliniowy wyświetlacz. To tyle jeżeli chodzi o front, przenieśmy się zatem na tył. Z tyłu umiarkowanie jeżeli chodzi o ilość portów. Wszystkie porty umieszczono z lewej strony. Znajdziemy tu kolejno:
- port LAN 10/100Mbps
- kompozytowe złącze Video out
- komponentowe złącze Y/Pb/Pr
- stereofoniczne złącze cinch Audio Out
- dwa złącza HDMI - jedno main przesyłające strumień Audio&Video, drugie tylko do przesyłania dźwięku np do kina domowego
- dwa cyfrowe złącza audio - coaxial oraz optyczne
- drugi port USB
Z prawej strony tylniej ścianki znajdziemy jedynie złącze na kabel zasilający. Na bocznych ściankach zrezygnowano z umiejscowienia jakichkolwiek dodatkowych portów - i dobrze. Mnie osobiście brakuje złącza kart SD.
Urządzenie ma również wbudowaną sieć bezprzewodową w standarcie N lite 150Mbps na paśmie 2.4GHz.
Specyfikacja
Teraz parę suchych faktów, które podaje producent.
Wideo
Postprocesor graficzny Qdeo : Tak
Przetwornik cyfrowo-analogowy : 12bit/300MHz
Funkcje zwiększające jakość obrazu : Video Noise Reduction, De-interlacing, DVD Video Upscaling, Natural Depth Expansion, Adaptive Contrast Enhancement, Intelligent Color Remapping, x.v.Colour, Deep Colour
Obsługa dekodera : MPEG1, MPEG2, MPEG 4 SP/ASP, H.264, VC-1, RMVB
Dźwięk
Przetwornik cyfrowo-analogowy audio : 24bit/192KHz
Czysty tryb audio : Tak
Rozdzielne wyjście HDMI Audio/Video : Tak
Analogowe wyjście SNR : >115 dB
Analogowe wyjście THD+N : <0.0025 %
Obsługa dekodera : Dolby Digital AC3, Dolby Digital Plus, Dolby True HD, DTS, DTS HD Master Audio, MP3, WMA, WAV, AAC, HE-AAC, FLAC, LPCM, OGG, AIFF
Połączenie sieciowe
DLNA : ver 1.5 DMP
Obsługa Wi-Fi : Wbudowana ( 802.11n )
Ethernet : 10/100 Base T
Wbudowane usługi sieciowe : Netflix, Pandora, YouTube, Radio, Flickr, Picasa
Port wejścia/wyjścia przedniego panelu
2 x Wejście USB
Tylne porty wejścia/wyjścia
2 x Wyjście HDMI
1 x Kompozytowe wyjście video
1 x Komponentowe wyjście video (Y/Pb/Pr)
1 x Cyfrowe optyczne wyjście audio
1 x Cyfrowe koncentryczne wyjście audio
2 x Wejście USB
1 x Złącze Ethernet
1 x 2-kanałowe wyjście audio
Internal Flash Storage
2GB
Zasilanie
Zasilanie : AC 100-240V 50/60Hz
Zużycie energii (tryb pracy/tryb czuwania) : 28 W / 0.5 W
Wymiary
430 x50 x252 mm (Szer. x Dł. x Wys.)
Waga
3 kg
Uwaga
Kompozytowe wyjście video, komponentowe wyjścia video (Y/Pb/Pr), cyfrowe wyjście koncentryczne audio i 2-kanałowe wyjście audio są pokryte złotem.
Tyle jeżeli chodzi o specyfikację producenta. Teraz parę moich uwag:
1) sieć bezprzewodowa jak już wspominałem jest tylko w standarcie Nlite 150Mbps czego producent nie podaje
2) sieć LAN mogłaby być gigabitowa, co napewno przydałoby się przy odtwarzaniu strumienia fullHD
3) brak obsługi napisów TXT - szkoda
Pierwsze uruchomienie
Pierwsze uruchomienie i hmm czekanie... Świeżo podłączony O!play włącza się ok 30 sekund - długo. Sprzęt w stanie standby włącza się o połowę czasu krócej co i tak nie jest dobrym czaszem. Po włączeniu wita nas menu O!playa. Wygląda bardzo skromnie ale w końcy takie ma być. Poruszanie nie sprawa kłopotu. Przy każdej pozycji mamy do wyboru DLNA lub USB (jeżeli podpięte). Ustawienia nie są jakoś specjalnie rozbudowane ale podstawowe opcje możeby definiować wedle własnego uznania. Konfiguracja sieci, zarówno przewodowej jak i bezprzewodowej, jest prosta i nie stwarza najmniejszych problemów. Bardzo fajną opcją jest aktualizacja oprogramowania przez internet - niestety sam proces aktualizacji jest bardzo czasochłonny. Mnie zajął on ok 40min. W tym czasie sprzęt pobrał ważący nieco ponad 200MB obraz a następnie rozpoczął proces instalacji. Możemy też wybrać metodę aktualizacji za pośrednictwem portu USB lub płyty CD.
Dzień pierwszy
O!play to odtwarzacz sieciowy, więc oczekiwałem bardzo rozbudowanych opcji sieciowych takich jak: DLNA, Youtube czy nawet instalacji dodatkowych paczek np TVN player. Od razu powiem, że o ostatnim możemy zapomnieć. O!play w swojej prostocie udostępnia nam dosłownie cztery usługi internetowe, tj: Youtube, radio internetowe, Picasa oraz Flickr. Youtube jest niestety bardzo toporny w użytkowaniu. Nie zadowala mnie też ciągłe buforowanie oglądanego materiału. Materiału 1080p nie udało mi się na Youtube obejrzeć bez żadnego zacięcia. Nie była to wina łącza, gdyż ten sam filmik na np wspomnianym Panasonicu lub notebooku działał bez problemu.
Dzień drugi
Przejdźmy do tematu DLNA. Po skonfigurowaniu sieci bezprzewodowej, serwer DLNA postawiony na NASie Netgeara (ReadyDLNA) został znaleziony bez żadnego problemu. Pierwsza próba - od razu z "grubej rury" to odpalenie 3-minutowego wycinka z filmu Transformers 3 w jakości FullHD 1080p ważącego nieco ponad 860MB. Niestety film rwał na potęgę! Nie wierząć poleciałem do telewizora Panasonica G30 (podpiętego również po WiFi Nlite za pośrednictwem Asusa RT-N10). Uruchamiam film na Panasonicu i ... chodzi płynnie. Myślę sobie - "Podłączę O!playa do LAN i zobaczymy. Może to wina WiFi". Jak też pomyślałem, tak też uczyniłem. Ponawiam test i ... ten sam rezultat. W tym momencie euforia spadła do zera. No ale recenzję trzeba napisać, więc testy kontynuuję. Skopiowałem wspomniany film na dysk przenośny i podłączyłem bezpośrednio pod O!playa. Tak "dostarczony" materiał został już płynnie odtworzony. Spróbowałem też ponowić próbę uzywając serwera DLNA z tomato (dla przypomnienia jest to MiniDLNA). Rezultat był taki sam jak przy ReadyDLNA, czyli brak płynności. Niestety na tym niespodzianek nie koniec. Cztery na pięć prób odtworzenia filmu mkv w rozdzielczości 720p zakończyła się komunikatem "File unsupported". Wszystkie te filmy odtwarzały się jednak bez problemu na Panasonicu G30. Próba uruchomienia filmu divx i kolejna niespodzialka by najpierw zarejestrować kodek na stronie projektu DivX. Filmy Xvid odtwarzały się bez problemu. Jak już wspominałem o napisach TXT można zapomnieć. Napisy w formacie SRT odtwarzane są bez większych problemów.
Dzień trzeci
Następnego dnia trochę ochłonąłem i postanowiłem dać Asusowi drugą szansę. Dałem już sobie spokój z FullHD po DLNA i przysiadłem z drinkiem w ręku do obejrzenia kolejnego odcinka serialu "Gra o tron". Oczywiście odtworzyłem go po DLNA, chcą w dalszym ciągu potestować możliwości tego standardu przesyłania danych. Po obejrzeniu ok 20min serialu O!play nagle wrócił do głównego menu. Wziąłem 10 głębokich wdechów i pomyślałem sobie - "Obejrzę go do końca". Włączyłem jeszcze raz, przewinąłem film tak mnie skończyłem i play. Po chwili znów to samo. Grzecznie skopiowałem odcinek na dysk przenośny i podłączyłem dysk bezpośrednio pod O!playa. Play i ... !@#!@!$% nie mogę przewijać!! Pojawia się komunikat "prohibited". W tym momencie nie wytrzymałem i dokończyłem odcinek po DLNa na Panasonicu G30.
Dzień czwarty
Odpuściłem temat DLNA i przysiałem do filmu Blu-ray. Niestety moja wideoteka nie zawierała żadnego nośnika blu-ray tak wiec odwiedziłem kolegę i po chwili wróćiłem z oryginalnym nośnikiem filmu "Taken - Uprowadzona".
Film obejrzałem bez niespodzianek. Opcje zmiany ścieżki audio oraz napisów działały bez problemu. O!play generował naprawdę ładny i czysty obraz - czysta poezja.
Podsumowanie
Po paru dniach użytkowania odtwarzacza O!play BDS-700 odnoszę wrażenie, że ten produkt odniósł sukces ale tylko marketingowy. To co można przeczytać na stronie producenta, te wszystkie "Ohy i Ahy" znikają wraz z pierwszym włączeniem urządzenia. Co z tego, że obsługuje tonę formatów skoro nie radzi sobie z tymi podstawowymi. Co z tego, że obsługuje napisy sub, srt skoro w Polsce nadal najpopularniejszy jest TXT. Co z tego, że posiada obsługę sieci skoro nie da się bezproblemowo obejrzeć po DLNA filmu a o komfortowym użytkowaniu Youtube nawet nie wspominając.
Część z Was zapewne pamięta jak swego czasu bardzo sobie chwaliłem odtwarzacz SMS na konsoli Playstation2. Włączasz, wchodzisz na automatycznie montowany udział sieciowy i odlądasz film bezpośrednio po Sambie z piękną obsługą napisów TXT. To dla mnie było kompletnie wszystkim co na tamte czasy potrzebowałem. I tak naprawde gdyby nie fakt, iż SMS nie obsługiwał rozdzielczości większych niż PAL 720 x 576, użytkowałbym go zapewne do dziś. Szkoda, że Asus nie wziął przykładu ze starych i sprawdzonych rozwiązań.
Co twórcy, programiści i testerzy Asusa mieli na celu wypuszczając model BDS-700?? - nie wiem. Ale nie jest to w moich oczach ciekawy produkt. Przy tak wielkich gabarytach urządzenia i cenie, powinien on zawierać w sobie chociażby dysk twardy. Uważam, że cena produktu jest wysoce wygórowana jak na możliwości odtwarzacza. Za kwotę blisko 1000zł można złożyć ITX, który bez problemu poradzi sobie z filmami FullHD oraz DLNA a po instalacji np XBMC zyskujemy obszerne repozytorium pakietów i rozszerzeń. Druga opcja to zakup nowoczesnego Smart TV, który w znacznie lepszym stopniu radzi sobie z DLNA.
Plusy:
- dobry pomysł z połączeniem odtwarzacza sieciowego z odtwarzaczem Blue-ray
- bądź co bądź ładny design
- wbudowana sieć bezprzewodowa
- port USB na przednim panelu
- pasywne chłodzenie
Minusy:
- rozmiary! Widać na zdjęciu, że można było spokojnie zmniejszyć jego rozmiar o 1/3
- poważne problemu odtwarzaniem filmów FullHD po DLNA
- brak obsługi napisów TXT
- wolne menu
- toporna obsługa Youtube
- duży, nieporęczny i nieczytelny pilot
- brak możliwości instalacji dodatków. Wkońcu urządzenie ma 2GB flash a soft waży trochę ponad 200MB
- cena!! Od urządzenia, którego cena przekracza 900zł oczekujemy więcej.
Marzenie
Asus nauczył nas, że nie zawsze wydaje urządzenie z dopracowanym oprogramowaniem. Przykladem może być np znany router Asus RT-N16. Nie mniej jednak po paru latach od jego publikacji nadal wydawane są coraz do bardziej dopracowane softy do tego routera. Wydaje mi się, że Asus O!play BDS-700 ma potencjał a wynowajcą za większość bolączek, na które natrafiłem jest właśnie niedopracowane oprogramowanie. Miejmy więc nadzieję, że Asus dopracuje soft i da wkońcu obecnym i przyszłym użytkownikom pełnowartościowy sprzęt.
Podziękowania
Podziękowania należą się firmie MOUSE Systemy komputerowe, która dostarczyła sprzęt do testów. Stokrotne dzięki dla naszego kolegi @gsrw005.
Pozdrawiam
Edytowany przez shibby dnia 30-04-2012 21:54
Proxmox VE:i7-7700T, 64GB RAM, 3x2TB SSD, 1x1TB SSD, 512GB NVMe, Intel X710-DA2 SFP+ VM Router:OpenWRT 22.03.4 VM NAS:Synology DS920+ VM VPS:Debian, WWW, Home Assistant Switch:Netgear MS510TXPP Switch:Ubiquiti USW-Flex-mini - szt. 2 Wi-Fi:Ubiquiti U6-Lite - szt. 2
Znów kolejna "dobra" recka, osobiście pozostanę przy o!play mini jaki posiadam, narzekać nie mogę na tego malucha.
Co do w/w asusa jeśli programowo nie poprawią niedoróbek ta recka będzie raczej przestrogą dla nowych nabywców. Dodam, że wszystko dąży do miniaturyzacji...
ps. Zapomniałem napisać, że ja na taką cenę ponad 900 PLN za odtwarzacz to nie zgodzę się z hasłem asusa "nieograniczone możliwości", bo jak widać test @shibby pokazuje odwrotnie wiele niedopracowań.
Edytowany przez iroc dnia 30-04-2012 22:25
ja mam LG 660 i na nim IPLA brak TVN Player zapodam sobie nowy bd player jak bedzie tvn p i ipla ale takie cacko powinno takze odtwarzac prawidlowo dyski BD-R/RE 25 i 50GB.
cena LG to ju zponizej 400zl wiec wole LG
poki co iplex ipla i tvn player jest na androidzie.
Nie wiem o co wam chodzi z tym rozmiarem, ale szerokość 430mm to typowy wymiar sprzętu audio wideo, więc ausus dopasował się do standardu. Mogę spokojnie postawić player na amplitunerze i wygląda jakby stąd był.
Co do reszty to się zgodzę, choć urządzenie raczej chce być odtwarzaczem blu-ray niż playerem HD, o czym świadczy brak możliwości montażu dysku.
A mogło być tak pięknie, 3D, 2 wyjścia HDMI, Qdeo.
Trzeba chyba czekać na nowego HDI Dune, bo popcorny serii 300 ciągle bez HDMI 1.4.
· Łącznie użytkowników: 24,117 · Najnowszy użytkownik: Ja
Czat
Musisz się zalogować, aby opublikować wiadomość.
tamtosiamto
23-04-2024 12:35
modem bez smilocka?
man1
22-04-2024 23:27
Czy próbował ktoś uzywac karty voice (z nolimit GB) od tmobile w modemie /routerze? Da się jakoś to zrobić? Bo u mnie neta brak. E3372
tamtosiamto
31-03-2024 12:54
Wesolego jajka wszytskim forumowiczom
tamtosiamto
28-03-2024 23:24
tak, tak zgadza sie, ale ja pytam o wykluczenie noda na guest network w first set, i to nie dziala
Adooni
24-03-2024 13:16
Guest network is currently designed to allow the first set of each band (2.4G, 5G, 5G-1) available to the AiMesh node
tamtosiamto
24-03-2024 03:03
ale w 1 jest opcja do wyboru - dla calej sieci albo rutera only i wlasnie o tym mowie, ze nie dziala
Adooni
23-03-2024 16:31
w dokumencie asusa jest ze wlasnie dla 1 ma dzialac na nodach tez
tamtosiamto
23-03-2024 15:39
tak, ale nie zmienia to faktu, ze w pierwszej nie dziala wylaczanie aimesh dla goscinnej( a powinno), czyli jest jakis bug. Mam start soft, bo to dsl-ac68 ktory nie jest juz updateowany
Adooni
22-03-2024 18:07
nie, 1 wsza bedzie wszedzie trzeba 2ga zrobic dla kazdego pasma te nie sa przenoszone
tamtosiamto
19-03-2024 19:57
czyli jak mam jedna siec goscinna to powinno dzialac separowanie gosci od noda -a nie dziala
' target='_blank'>Link
Na zdjęciu niżej zobaczycie jednak, że Asus nie popisał się znajomością sztuki organizacji miejsca. Komponenty nie zajmują tak dużo miejca a dzięki umiejętniejszemu ułożeniu elementów o!playa Asus mógł wyraźnie (blisko o 1/3) zmniejszyć rozmiar odtwarzacza. Pilot jest (jak się nie trudno domyślneć) również duży, z pomarańczowym podświetleniem gdy tylko coś na nim przyciśniemy. Niektóre klawisze są niestety mało widoczne. Ponadto ilość przycisków przytłacza przez co pilot nie jest dostatecznie intuicyjny.
