Kupiłem wczoraj modem TP-LINK TD-W8968, posiada on sieć N, USB itd. Dzisiaj chciałem podłączyć do niego dysk na USB i się rozczarowałem. Podpinając dysk Samsung USB 2,5 cala następuje restart urządzenia, no ok może USB daje za mały prad i wywala mogę to zrozumieć. Więc spróbowałem podpiąć dysk na USB 3,5 cala Seagate 2TB i co, lipaaaaaa, po podpięciu internet się traci, nie da się dostać do urządzenia, tak jakby też umarł. Zacząłem szukać dalej, znalazłem nowszy soft na stronie TP-LINKA, wrzuciłem go i dalej to samo. Co mam teraz zrobić z takim urządzeniem, do sklepu i żądać zwrotu kasy ? Ma ktoś jakiś pomysł. Po prostu ręce opadają. Zawsze byłem zadowolony z produktów firmy TP-LINK ale to co teraz zrobili to totalna lipa.