Cześć,
ostatnio udało mi się skonfigurować serwer OpenVPN i jeszcze znalazłem jakiś stary modem 4G czy coś takiego. Mam serwer GIT-a postawiony na Rpi, ale to dziadostwo nie ma WoL i cały czas musi być podłączone do prądu. Zaczął mi chodzić po głowie pomysł, żeby malina łączyła się z VPN-em po starcie i, żeby Tomato przydzielało jej za każdym razem to samo IP. Mogę niby uruchomić drugi VPN z dostępnym jednym IP tylko dla maliny, ale to niezbyt eleganckie. Może można wykorzystać custom config dnsmasq? Coś takiego:
address=/rpi.local/[get_ip_from_vpn_mac__000000000000]
Może podstawowe pytanie, ale OVPN działa mi od 2 dni, a dnsmasq "odkryłem" wczoraj xD