Panowie, na czym polega konfiguracja sieci WiFi w Win'98. Chcialem sasiadowi udostepnic internet, ale ma on za slaby sprzet na XP, kupilem na allegro uzywana WUSB11 sciaganlem sterowniki ze strony producenta, karta sie poprawnie zainstalowala w utlility karty mam moc sygnalu wahajaca sie w okolicy 84% a jakosc linku od wahajaca sie w okolicy 75% (czy te skoki minimalne rzedu kilku procent w gore i w dol w co okolo sekunde to normalny obiaw, czy raczej te wartosci powinny byc stabilne?) We wlasciwosicach sieci mam jedynie protokol tcp skonfigurowany domyslnie (czy nie powininem doinstalowac jakiego protokolu obslugujacego 802.x?)
W chwili gdy wlaczam przegladarke transfer spada do 1Mb a strony ladauja sie potwornie dlugo, jesli wogole sie zaladuja. Przy sciganiu pliku z sieci predkosc nie jest stabilna raz idze powoli a czasem sie zatrzymuje na dluzej by po chwili znow ruszyc. Podejrzewam ze ta karta nie do konca jest sprawna (miala byc 100% dobra), ale moze sie myle i po prostu musze cos w windowsie przekonfigurowac? prosze o rade i wskazowki.
No faktycznie to wina karty (sterownikow), pozyczylem od kumpla PLANETA i smiga jak rakieta, faktycznie sterowniki pod win98 to jakis totalny niewypal praktycznie nie umozliwiaja podlaczenia karty by dzialala. Pod XP hula, wiec jest sprawna. Pozdro dzieki, za wskazowke