O kurcze, ponad 250 str. czytania, ale z wstępnych oględzin e-booka zauważyć można, że tylko i wyłącznie warto MopIC, jak kiedyś to całe przetłumaczysz to ludzie Cię po nogach całować będą Chociaż zdaję sobie sprawę, że z większą ekipą było by prędzej, sam chętnie bym pomógł, ale raczej na tyle dobry z angielskiego się niestety nie czuję A może jakiś wątek na forum z werbowaniem ekipy do pomocy

Dlatego własnie wrzuciłem to tuaj ;o)
Jasne, że choćby "przeglądacze" są potrzebni.
Samo tłumaczenie nie jest złe.... Czyta się miło to i miło się tłumaczy. Najgorzej u mnie jest z czasem. Teraz mam napradę strasznie dużo spraw.
Ale patrzyłem na inne tłumaczenia i czasami 1 rodział był tłumaczony 4 miesiące